We wrześniu ubiegłego roku spotkałem się ze znajomymi ze strony „rockjazz.pl”. Spotkanie zostało wyznaczone w katowickim hotelu „Załęże”. Oszczędzę oglądania zdjęc „kuluarowych” - bo i takie były ;-). Skupię się na mieście w którym byłem – na dłużej – po raz pierwszy.
Następnego dnia wybraliśmy się na Nikiszowiec. Miejsce trudne do zapomnienia ;-). Zresztą zobaczcie sami :-)
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Z przyjemnością odbyłam spacer po moim mieście wojewódzkim:)
Zbyt dobrze go nie znam i za nim nie przepadam,bo dla mnie Kraków jest bliższy i znacznie piękniejszy,miasto mojej młodości.Ale Katowice nam pięknijA z roku na rok,a i Nikisz ma swój urok:) -
Nie pisz Katowice....okolice...polecam. Jak u mnie..nie pisz...Jasna Góra...co to jest.... może Częstochowa
-
Załęże bez wyrazu,ale za to Nikiszowiec...
-
plusiłem
-
Od dawna jestem miłośnikiem fotografii miejskiej i m.in. (ale nie tylko) dlatego jesteś jednym z moich ulubionych autorów na kolumberze. Do tego jeszcze trzeba mieć zmysł zauważenia rzeczy śmiesznych lub tylko pozornie takich. I zwyczajnych, które tak łatwe są do przeoczenia :-) Pozdrawiam :-)
-
Ciekawy punkt widzenia na Katowice, choć może na kawałeczki Katowic :) Nikiszowiec jest bardzo ciekawy, i coraz bardziej odżywa. Coś dobrego się tam dzieje.... A Załęże, cóż. to jest taka zapomniana część Katowic. Po zmroku raczej nie należy tam chodzić samemu ....
Zmobilizowałeś mnie aby się ruszyć w moje miasto (37 lat) z aparatem :)
Pzdr/bARtek -
Zaskoczyłeś mnie. W Katowicah fotografuje się secesję lub górnikow, a Ty Załęże - Obroki.
Ewidentny IV świat. Rewelacja.
Maria_u1 -
Od dawna chcialam zobaczyc Nikiszowiec :)
Przede wszystkim na swietnych (!) ludzi,ktorzy tam mieszkaja - http://forum.gazeta.pl/forum/f,49353,Nikiszowiec.html
Bardzo lubie Twoje niekonwencjonalne podroze :) -
Wreszcie udało mi się zwiedzić Twoją wizję Katowic i przyznam, że muszę się im lepiej przyjrzeć :)))
-
Mnie na początku ta okolica też nie powaliła, ale zgłębiając się w nią, odkrywałem wiele ciekawych rzeczy. Autor - i jego pomysłowośc - dziękują za pozytywną ocenę :-))
-
rzadko widuje tu zdjecia z mojego rodzinnego miasta, wiec wielkie plusy :-)
-
Nic tylko czekac, aż ktoś godny uwagi z koncertem przyjedzie :-)
-
no a Spodek w tym roku wyremontowali, jest nareszcie klimatyzacja i wolny dostęp do Internetu:)
-
Obyś się nie mylił :)
-
Poczekaj aż zbudują Stadion Narodowy ;-), dopiero będą koncerty :-)
-
Ja chyba tylko Spodka Katowicom zazdroszczę, tam zawsze fajne koncerty się odbywają. U nas nie ma takiego obiektu, kicha :(
-
Rzeczywiście, zaskakujące. A na słowo Katowice reagowałam grymasem.
-
...katowice jako miejsce sesji zdjęciowej, ...zaskoczenie?
-
no to prawda;) tym bardziej, że Sosnowiec za Katowicami nie przepada i wzajemnie;)
Poza tym w Katowicach zawsze się śmieją, że jak jedzie się do Sosnowca to trzeba wziąć paszport:)
Bo nie wiem czy wiecie, że Sosnowiec należy do Zagłębia a nie do Śląska.... -
Z szalikiem sosnowieckiego Zagłębia też raczej nie ;-)
-
...w każdym razie z szalikiem Legii.......lepiej nie...
-
Nikiszowiec to chyba najciekawsza dzielnica Katowic. Rzeczywiście te domy z czerwonej cegły tworzą ciekawy klimat. Ale po Nikiszowcu lepij nie spacerować po zmroku, bo dzielnica nie należy do najbezpieczniejszych.....
Bardzo niebanalne spojrzenie na wiele miejsc.
Osobiście nie lubię Katowic,poza Nikiszowcem.
Podobało mi się.
Pozdrawiam-)